schermafbeelding_2021...

O nas

Nazywam się Albert Sala i należę do trzeciego pokolenia rodzinnej firmy, która od zawsze zajmuje się uprawą roślin ozdobnych. Założył ją w latach 60. XX wieku mój dziadek Luis. W latach 70. dołączyli do niego mój ojciec i wujek, a na początku lat 2000 – trzecie pokolenie: ja oraz moi kuzyni – Lluís i Marc. Nieustannie dążymy do rozwoju naszej firmy, mając przed sobą jasny cel, jakim jest dalsze wprowadzanie jak największej liczby innowacji.

Od dziecka spędzałem czas w naszej firmie i już w bardzo młodym wieku zacząłem w niej pracować. Zrobiłem sobie przerwę, aby skończyć studia na wydziale zarządzania i finansów. Po ich ukończeniu wróciłem do firmy.

Dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Waszej rodzinnej firmy?

Postanowiłem poświęcić się rodzinnemu biznesowi, ponieważ zawsze był częścią mojego życia i od początku mi się to podobało. Lubię uprawę roślin ozdobnych jako taką, ale także jako sposób na biznes, i emocje związane z rozwojem firmy. Co więcej, wyspecjalizowaliśmy się w naszym sektorze, co pozwala nam pracować tak, jak chcemy. Bardzo nam to odpowiada.

Mój ojciec i wujek nadal pracują w firmie. Niedługo pójdą na emeryturę i ważniejsze decyzje zostawiają nam.

schermafbeelding_2021-04-28_om_09.56.08.jpg (copy)

Jaka była pierwsza rzecz, którą zmieniłeś? I dlaczego?

Pierwszą rzeczą, którą zmieniliśmy jako trzecie pokolenie, była metoda produkcji. Wybraliśmy tę bardziej zmechanizowaną i innowacyjną. Podobnie jak mój wujek i mój ojciec, zdecydowaliśmy się uprawiać gatunki, które wyróżniają nas w tym sektorze. Zaproponowaliśmy również nowy sposób nawiązywania relacji z naszymi klientami, tworząc na przykład eksperymentalny ogródek w naszej szkółce. Służy on zarówno jako miejsce, w którym przeprowadzamy testy, ale także jako ekspozycja dla architektów krajobrazu i ogrodników. Ponadto opracowaliśmy bardziej wyspecjalizowany sposób pracy, wyszukując bardziej techniczne i określone profile zawodowe, które przyczyniły się do poprawy naszej konkurencyjności. Dlatego od kiedy to my zarządzamy firmą, specjalizacja i innowacje są w centrum zainteresowania.

schermafbeelding_2021-04-28_om_09.56.08.jpg (copy1)

Co poradziłbyś tym, którzy rozważają dołączenie do rodzinnej firmy lub jej przejęcie? 

Radziłbym każdemu robić to, co naprawdę go motywuje. Bardzo ważne jest dla mnie, aby budzić się rano i wiedzieć, że to, czym będę zajmował się w ciągu dnia, będzie sprawiać mi przyjemność. Można mieć takie poczucie w firmie rodzinnej, jak w moim przypadku, ale także w dowolnym miejscu pracy.

Tych, którzy tak jak ja, są zmotywowani i czują się komfortowo pracując w towarzystwie rodziny i dokładając wszelkich starań, aby rodzinny biznes działał jak należy, zachęcam oczywiście, aby to robili, ponieważ jest to bardzo satysfakcjonujące.

schermafbeelding_2021-04-28_om_09.56.08.jpg (copy1)

Co przyniesie przyszłość?

W szkółce Sala Graupera mamy bardzo dobry zespół złożony z niezwykle zdolnych młodych techników, którzy pomagają nam rozwijać firmę.

Marzy mi się, aby ten zespół profesjonalistów, dzięki któremu nasza szkółka jest wiodącą firmą w branży, był związany z naszą firmą przez wiele lat i mógł rozwijać się zawodowo razem z nami. Możliwość obserwowania, jak firma i jej pracownicy tworzą zespół, który za każdym razem osiąga swoje cele, daje każdemu przedsiębiorcy największą satysfakcję.

naar_boven.jpg (copy)
foto1 (copy) spanje (copy)
".jpg (copy)

Lubię uprawę roślin ozdobnych jako taką, ale także jako sposób na biznes, i emocje związane z rozwojem firmy.

Szkółka: Vivero Sala Graupera

Pokolenia: Albert Sala (trzecie pokolenie) i jego ojciec (drugie pokolenie)

kruis-zwart.png (copy)
foto1 (copy)
".jpg (copy)
spanje (copy)

Lubię uprawę roślin ozdobnych jako taką, ale także jako sposób na biznes, i emocje związane z rozwojem firmy.

Szkółka: Vivero Sala Graupera

Pokolenia: Albert Sala (trzecie pokolenie) i jego ojciec (drugie pokolenie)

O nas

Nazywam się Albert Sala i należę do trzeciego pokolenia rodzinnej firmy, która od zawsze zajmuje się uprawą roślin ozdobnych. Założył ją w latach 60. XX wieku mój dziadek Luis. W latach 70. dołączyli do niego mój ojciec i wujek, a na początku lat 2000 – trzecie pokolenie: ja oraz moi kuzyni – Lluís i Marc. Nieustannie dążymy do rozwoju naszej firmy, mając przed sobą jasny cel, jakim jest dalsze wprowadzanie jak największej liczby innowacji.

Od dziecka spędzałem czas w naszej firmie i już w bardzo młodym wieku zacząłem w niej pracować. Zrobiłem sobie przerwę, aby skończyć studia na wydziale zarządzania i finansów. Po ich ukończeniu wróciłem do firmy.

schermafbeelding_2021...

Dlaczego zdecydowałeś się dołączyć do Waszej rodzinnej firmy?

Postanowiłem poświęcić się rodzinnemu biznesowi, ponieważ zawsze był częścią mojego życia i od początku mi się to podobało. Lubię uprawę roślin ozdobnych jako taką, ale także jako sposób na biznes, i emocje związane z rozwojem firmy. Co więcej, wyspecjalizowaliśmy się w naszym sektorze, co pozwala nam pracować tak, jak chcemy. Bardzo nam to odpowiada.

Mój ojciec i wujek nadal pracują w firmie. Niedługo pójdą na emeryturę i ważniejsze decyzje zostawiają nam.

schermafbeelding_2021-04-28_om_09.56.08.jpg (copy)

Jaka była pierwsza rzecz, którą zmieniłeś? I dlaczego?

Pierwszą rzeczą, którą zmieniliśmy jako trzecie pokolenie, była metoda produkcji. Wybraliśmy tę bardziej zmechanizowaną i innowacyjną. Podobnie jak mój wujek i mój ojciec, zdecydowaliśmy się uprawiać gatunki, które wyróżniają nas w tym sektorze. Zaproponowaliśmy również nowy sposób nawiązywania relacji z naszymi klientami, tworząc na przykład eksperymentalny ogródek w naszej szkółce. Służy on zarówno jako miejsce, w którym przeprowadzamy testy, ale także jako ekspozycja dla architektów krajobrazu i ogrodników. Ponadto opracowaliśmy bardziej wyspecjalizowany sposób pracy, wyszukując bardziej techniczne i określone profile zawodowe, które przyczyniły się do poprawy naszej konkurencyjności. Dlatego od kiedy to my zarządzamy firmą, specjalizacja i innowacje są w centrum zainteresowania.

schermafbeelding_2021-04-28_om_09.56.08.jpg (copy1)

Co poradziłbyś tym, którzy rozważają dołączenie do rodzinnej firmy lub jej przejęcie? 

Radziłbym każdemu robić to, co naprawdę go motywuje. Bardzo ważne jest dla mnie, aby budzić się rano i wiedzieć, że to, czym będę zajmował się w ciągu dnia, będzie sprawiać mi przyjemność. Można mieć takie poczucie w firmie rodzinnej, jak w moim przypadku, ale także w dowolnym miejscu pracy.

Tych, którzy tak jak ja, są zmotywowani i czują się komfortowo pracując w towarzystwie rodziny i dokładając wszelkich starań, aby rodzinny biznes działał jak należy, zachęcam oczywiście, aby to robili, ponieważ jest to bardzo satysfakcjonujące.

schermafbeelding_2021-04-28_om_09.56.08.jpg (copy1)

Co przyniesie przyszłość?

W szkółce Sala Graupera mamy bardzo dobry zespół złożony z niezwykle zdolnych młodych techników, którzy pomagają nam rozwijać firmę.

Marzy mi się, aby ten zespół profesjonalistów, dzięki któremu nasza szkółka jest wiodącą firmą w branży, był związany z naszą firmą przez wiele lat i mógł rozwijać się zawodowo razem z nami. Możliwość obserwowania, jak firma i jej pracownicy tworzą zespół, który za każdym razem osiąga swoje cele, daje każdemu przedsiębiorcy największą satysfakcję.

naar_boven.jpg (copy)
naar_boven.jpg (copy2)